Wypadek w Mochtach
Omal nie doszło do tragedii na krajowej 62, gdy kierowca forda transita uderzył w toyotę, a następnie zderzył się czołowo z tirem. W fordzie jechało dziewięć osób, z czego sześć zostało odwiezionych do szpitala, podobnie jak pasażerka toyoty.
Wszystko wydarzyło się na drodze krajowej Nr 62 w miejscowości Mochty gm. Zakroczym. Z ustaleń nowodworskich policjantów wynika, że, kierowca toyoty uczył się jeździć pod okiem instruktora i właśnie zamierzał skręcić w lewo. Najprawdopodobniej nie zauważył tego kierowca forda transita i najechał na tył „L”-ki, a następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka daf-em z naczepą.
W wyniku zdarzenia sześć osób z forda i jedną z toyoty odwieziono do szpitala. Po udzieleniu pomocy medycznej większość mogła wrócić do domu. W szpitalu pozostał pasażer forda, który siedział po prawej stronie z przodu pojazdu.
Policjanci ruchu drogowego wyjaśniający okoliczności zdarzenia ustalili, że w fordzie jechało dziewięć osób, przy czym pojazd był zarejestrowany na osiem. Pomimo starań policjantów utrudnienia w ruchu trwały parę godzin.
Apelujemy do kierowców o dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Warunki atmosferyczne, a co za tym idzie i drogowe, są bardzo trudne, a w takich warunkach o wypadek nie trudno. Jeśli do zdarzenia dojdzie przy małej prędkości, to skutkiem będzie tylko rozbite auto. Przy dużej prędkości możemy stracić zdrowie, a nawet życie.
ij/ro
