W mieszkaniach był prąd, ale nie było liczników
W ręce nowodworskich policjantów wpadł Mariusz K. (22 l.) oraz Robert C. (32 l.). Funkcjonariusze w mieszkaniach, w których mieszkają obaj mężczyźni zastali urządzenia działające na prąd, ale nie znaleźli liczników elektrycznych. Jeśli potwierdzą się przypuszczenia policjantów, za kradzież prądu może grozić nawet do 5 lat więzienia.
Policjanci z zespołu do walki z przestępczością gospodarczą nowodworskiej komendy wykonując czynności służbowe zapukali wczoraj do drzwi dwóch mieszkań. W pierwszym lokalu była włączona lodówka, działająca na prąd i ciepłe grzejniki elektryczne. W drugim przypadku również były ciepłe grzejniki elektryczne oraz oszroniona lodówka. Funkcjonariusze zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku nigdzie nie zauważyli liczników do poboru energii. Jak się okazało, wcale ich tam nie było.
Aby wyjaśnić problem, funkcjonariusze przystąpili do kontroli wspólnie z pracownikami zakładu energetycznego, którzy zajmą się szacowaniem strat.