Wały przeciwpowodziowe to nie miejsca do spacerów
Nowodworscy policjanci apelują do mieszkańców powiatu o nie wchodzenie na wały przeciwpowodziowe. Są one nasiąknięte i dodatkowo wody rzek napierają na nie. Spacerowanie po wałach jest niebezpieczne, choćby ze względu na ześlizgnięcie się do rwącej wody.
Niestety pomimo apeli policjantów, wiele osób ryzykuje zdrowiem, a nawet życiem, by z bliska obejrzeć żywioł i zrobić zdjęcia. Ludzie wchodzą, czy wjeżdżają rowerami na wały przeciwpowodziowe. Oprócz ryzyka, jakie ponoszą, przeszkadzają w akcjach ratowniczych i mimowolnie niszczą te umocnienia.
Policjanci kontrolują wały na Wiśle, Wkrze i Narwi. Podczas monitorowania stanu wód w rzekach nie dopuszczają także ludzi postronnych na wały przeciwpowodziowe. Osoby chcące sprawdzić stan wody prosimy o korzystanie z miejsc utwardzonych i wysoko położonych nad poziomem wody. Bezpiecznymi miejscami na pewno nie są wały przeciwpowodziowe, które są zagrożone. Spacer po śliskim brzegu może zakończyć się ześlizgnięciem do wody. W efekcie funkcjonariusze zamiast pomagać osobom zagrożonym, będą zmuszeni ratować gapiów.