Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zapłaci za prąd, który miał być za darmo

Data publikacji 24.08.2010

W ręce nowodworskich policjantów wpadł Jarosław I. Funkcjonariusze w jego mieszkaniu zastali zapalone światło, ale nigdzie nie znaleźli licznika elektrycznego. Wszystko wskazuje na to, że dochodziło tam do kradzieży energii. Jeśli potwierdzą się przypuszczenia policjantów, za kradzież prądu mężczyźnie może grozić kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Policjanci z zespołu do walki z przestępczością gospodarczą nowodworskiej komendy pukając do drzwi Jarosława I., mieli już pewne przypuszczenia, że mężczyzna może łamać prawo. W jednym z domów w Sczypiornie było zapalone światło oraz włączone były sprzęty działające na prąd. Nigdzie jednak, funkcjonariusze nie znaleźli licznika do poboru energii elektrycznej. Jak się okazało wcale go tam nie było.

Chcąc wyjaśnić problem i szczegółowo sprawdzić łącze, funkcjonariusze poprosili o pomoc pracowników zakładu energetycznego. Ci zajmą się także szacowaniem strat. Okoliczności sprawy wyjaśniają policjanci z nowodworskiej komendy. Jeśli potwierdzą się ich przypuszczenia, właściciel domu będzie odpowiadał za kradzież energii elektrycznej. 

 

Powrót na górę strony