Wpadł, ponieważ interesował się militariami - aktualizacja
Policjanci z Czosnowa, zatrzymali właściciela broni znalezionej we wtorek w lesie. Magazynek i amunicja były zabezpieczone w sejfie. Z wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna nielegalnie wszedł w posiadanie karabinka.
Wszystko zaczęło się 25.10.2011 roku. Wówczas to, policjanci z Czosnowa ustalili, że w lesie między miejscowościami Leoncin a Michałów znajduje się broń. Natychmiast udali się na miejsce. Po przeszukaniu kompleksu leśnego znaleźli schowany w płóciennym worku karabin „Kałasznikow”. Broń nie miała magazynka i nabojów. Po policyjnych ustaleniach okazało się, że broń nie była poszukiwana. W toku dalszych czynności mundurowi zatrzymali dwóch 15-latków i 14-latka podejrzewanych o posiadanie tej broni. Dwóch z nich decyzją sądu trafi na trzy miesiące do schroniska dla nieletnich.
Kolejnym krokiem było ustalenie skąd młodzi ludzie mieli broń. Wszystko wskazywało na to, że skradli ją z jednego z domków letniskowych. Policjanci zatrzymali właściciela działki, tj. Andrzeja S. Mężczyzna przyznał, że broń należała do niego oraz wskazał, gdzie była ukryta amunicja wraz z magazynkiem. Policjanci natychmiast znalezisko zabezpieczyli. 44-latek broń wraz z amunicja najprawdopodobniej nielegalnie kupił, kilka lat wcześniej od obcokrajowca.
Teraz zatrzymanemu mężczyźnie, grozi odpowiedzialność za nielegalne posiadanie broni. Zgodnie z kodeksem karnym za tego typu przestępstwo grozić może kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
