Jechał 109 km/h w terenie zabudowanym, stracił prawo jazdy
W efekcie policyjnego pomiaru z wykorzystaniem laserowego miernika prędkości zatrzymano do kontroli peugeota, którego kierowca znacznie przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Na liczniku samochodu było o 59 km/h więcej niż było dozwolone na tym odcinku. 29- latek stracił prawo jazdy na 3 miesiące. Policjanci przypominają, że rozsądek nie kosztuje, a brawura tak.
Na drodze krajowej nr 62 w Emolinku w gminie Zakroczym policjanci z nowodworskiego wydziału ruchu drogowego zatrzymali do kontroli peugeota boxera, którego prowadził 29- latek z powiatu płockiego. Powodem zatrzymania samochodu do kontroli była nadmierna prędkość. Laserowy miernik pokazał, że samochód poruszał się z prędkością 109 km/h w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Ponadto było to w rejonie szkoły i przejścia dla pieszych. Kontrolowany mężczyzna stracił prawo jazdy na 3 miesiące, a policjanci nałożyli na niego mandat karny.
Niech ten przykład będzie przestrogą dla wszystkich kierowców. Policjanci nie będą stosować żadnej taryfy ulgowej wobec niebezpiecznych i rażących zachowań. Ograniczenia prędkości są po to, aby ich przestrzegać.
Zarejestrowane 109 km/h to brak szacunku dla ludzkiego zdrowia i życia. Teraz kierowcę czekają 3 miesiące bez prawa jazdy.
st. asp. Joanna Wielocha/aw